Po mojej długiej nieobecności (co prawda mój rekord to 5 i pół roku) przestawiam szafę w kwiaty. Mój pomysł to mebel z otarciami z jakimś ciekawym ornamentem. Takie meble są najwdzięczniejsze do zrobienia ponieważ wszelkie nierówności i plamy nie stanowią dużego problemu. Szafa była malowana farbą akrylową natomiast kwiaty narysowałam kredkami. Jak widać na ostatnim zdjęciu szafa ma dwoje drzwiczek i cztery szuflady.
Materiały: opakowanie tekturowe, klej introligatorski, kredki, opakowanie aluminiowe, patyczek bambusowy (drążek).
Pozdrawiam
Aleksandra
Piękna, trochę rustykalna szafa. Moja siostra ma niebieski kredens z przeszklonymi szafkami, szufladami i półkami. Piękna i nietuzinkowa. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń