Dzisiaj przedstawiam coś zdecydowanie wiosennego. Same kwiaty mają 5mm średnicy, więc jest to kolejna praca w stylu "jak to złapać w palce?". Mam nadzieję, że moje dzieła przypominają bratki, bo taki był zamiar:)
Materiały:
- kwiaty: bibuła gładka, czarny i biały cienkopis, czarna i żółta kredka, klej introligatorski,
- liście: papier, farby akrylowe, klej introligatorski,
- doniczka: opakowanie tekturowe, farba akrylowa, klej introligatorski.
Zgłaszam moje bratki do wyzwania na blogu Zielone Koty.
Życzę wszystkim Wesołych Świąt. Niech zajączek przyniesie Wam nowe pomysły i przyjemność z tworzenia:)
Pozdrawiam
Aleksandra
Urocze maleństwa. Radosnych świąt oraz wszelkiej pomyślności.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
Usuńśliczne maciopstwa :) Radosnej Wielkanocy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWyglądają jak prawdziwe bratki :) Pięknie się prezentują!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję:)
UsuńOlu Twoje bratki są cudne. Wyglądają jak żywe :).
OdpowiedzUsuńMusisz mieć dużo cierpliwości do swoich prac :).
Wesołych Świąt :).
Dziękuję:) Jakoś udało mi się zebrać odpowiednią ilość cierpliwości :D
UsuńJakie słodziaki! :) :) wszystkiego wiosennego!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Wreszcie wiosna!:)
UsuńBratki lepsze i ładniejsze niż te moje prawdziwe wsadzone w doniczki :-). Może jeszcze wyrosną. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBo moje bratki kwitną cały rok :D
UsuńŚliczne bratki. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWow, jaka precyzja! ;) Pozdrawiam Alicja P-P
OdpowiedzUsuńNo nie ! To nie można być normalnym... jak się tworzy takie wielkie rzeczy !!!
OdpowiedzUsuńP.S. Nie muszę tłumaczyć, że to komplement - oczywiście ? Pozdrawiam serdecznie :))