Akwarium, Aquarium

 

...a tu nagle taki sobie post po prawie sześciu latach nie publikowania na blogu:D 

Jak to drzewiej bywało, musi być opis materiałów: 

akwarium - przezroczysty kubeczek plastikowy, taśma papierowa malowana na czarno,  tektura introligatorska malowana na czarno

piasek - tektura introligatorska, papier, czarna sól

roślinki - papier, farbki plakatowe, klej introligatorski (do sklejenia i na połysk liści)

drewno - tektura falista

rybki - przezroczysty kubek plastikowy, farba akrylowa (nakładana wykałaczką, która i tak była za gruba:) ), klej introligatorski na pokrycie.

Akwarium sklejałam 4 razy bo za każdym razem było coś krzywo. W zasadzie to nadal jest ale taka jest cena robienia rzeczy z upcyklingu, zamiast kupowania nowych, równiutkich, plastikowych okładek. Myślę że mimo trudności, nie zrezygnuję z idei ponownego przetworzenia, bo jest mi ona bardzo bliska.

Najtrudniejsze było wycięcie rybek, ponieważ mają one 6mm wysokości. Udało mi się to zrobić nożyczkami do skórek, jednak trzeba było uważać. Każdą pomyłka, chociaż o pół milimetra mogła popsuć całą pracę.

Po tym całym moim narzekaniu jednak stwierdzam, że było warto. Temat wyzwania jest bardzo ciekawy.

Zgłaszam akwarium do wyzwania w Szufladzie.

 

Pozdrawiam

Aleksandra