Nareszcie udało się zrobić coś na bloga. Po ponad dwóch tygodniach nieobecności przedstawiam piec kaflowy. Wzorki na kaflach są narysowane kredkami. Patelnie, rondelek i czajnik zrobiłam już wcześniej do innych mebelków. Chochla jest z tutoriala ale za to drewienka zostały stworzone na tę okoliczność:D
Materiały:
- tektura falista(piec i drewno)
- tektura introligatorka + farba akrylowa (kafle)
- opakowani aluminiowe (drzwiczki patelnie)
Zgłaszam piec kaflowy do wyzwania w Szufladzie.
Pozdrawiam
Aleksandra
Piękny stylowy piec który dobrze pamiętam z dzieciństwa :) Pozdrawiam Serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i też pozdrawiam:)
UsuńFantastyczny piec!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPrzepiękny piec :)
OdpowiedzUsuńA dodatki do niego ... :)
Jak zwykle takie wszystko dopracowane.
Też pamiętam piec kaflowy z mojego dzieciństwa.
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńRewelacyjny! Warto było czekać te dwa tygodnie:D
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu pytałaś w którymś poście o inspiracje, a ostatnio byłam na wystawie zabytkowych domków dla lalek (http://muzeum.opole.pl/?post_type=wystawy&p=8539) i jakoś tak od razu pomyślałam o Twoim blogu;)) Nie miałabyś ochoty stworzyć całego domku, sklepiku czy po prostu jakiegoś pomieszczenia?:PP
Dziękuję:) Miło mi, że o mnie pomyślałaś:) Oczywiście, że bym miała ochotę ale z czasem jest trochę gorzej. Ostatni mój domek robiłam przez całe wakacje(2 miesiące). Teraz nie mogłabym sobie na coś takiego pozwolić ale może kiedyś...:)
UsuńCudowny piecz blachą i piekarnikiem i te kafelki cacuszka nawet rurkę do wieszania ścierek dałaś tylko pogrzebacza i łopatki brakuje. Mam ochotę na tej blaszce upiec plasterki ziemniaków i zjeść ze świeżym wiejskim masełkiem pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńNo to chyba wszystkie detale zostały docenione:D Dziękuję:)
Usuńświetny!!! normalnie przypomina piec na wsi u babci mojej!! :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nigdy nie miałam okazji zobaczyć takiego pieca na żywo więc tym bardziej cieszę się z takiej opinii:)
UsuńUROCZĘ !!!
OdpowiedzUsuńMój blog Ma i Bla
Dziękuję:)
UsuńSuper! A te kafelki to mistrzostwo świata :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
Usuńnie wiem, czy bardziej mnie oczarowały wzory na kafelkach, czy tłoczone drzwiczki... bajkowo i kreatywnie jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJak z dawnej wiejskiej chaty :).
OdpowiedzUsuńSuper!
Witam w Szufladowym wyzwaniu.
Miło to słyszeć:) Dziękuję:)
UsuńJak zwykle mnie oczarowujesz! Piękny piec! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrawiam:)
UsuńU części osób piec wywołał wspomnienia :) U mnie też, choć babcia miała dużo mniejszy, raczej typową angielkę. Podobny do tego stał u drugiej babci, ale nie taki ładny.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się czajnik, pręt na ręczniki, drewno i część chlebowa. Malowane kafelki to już mistrzostwo świata :)
Pozdrawiam.
Cieszę się, że moja praca przypomina prawdziwy piec:) Dziękuję za miłe słowa:)
UsuńJej, ale genialne!!! Sama bym się chętnie pobawila.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNie moje kolory,ale taki klasyczny piec kaflowy ma to coś czego nie da sie opisać.
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach nikt już chyba nie ma pieców kaflowych. W swoim domy mam zainstalowany zaawansowany kocioł buderus, który nie dość, że dobrze się sprawdza to w dodatku zajmuje bardzo mało miejsca ;)
OdpowiedzUsuń