Grzybów nie zbieram, więc gatunków nie rozpoznam, ale jak zwykle zachwycam się precyzją wykonania. Podobają mi się przybrudzone nózki, widoczny "śluz" na kapeluszu, zawijaski kurek. No i zdjęcia. Gratuluję 50-tego postu, z których każdy jest majstersztykiem i życzę kolejnych tak udanych 50, które z przyjemnością obejrzę :) Powodzenia w wyzwaniu i serdecznie pozdrawiam.
Jakie piękne! zwłaszcza ten podgrzybek (?) na przedostatnim zdjęciu z lewej, ale i kurka udana, w sumie każdy uroczy i jakie delikatne i malutkie!!
OdpowiedzUsuńGrzybów nie zbieram, więc gatunków nie rozpoznam, ale jak zwykle zachwycam się precyzją wykonania.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się przybrudzone nózki, widoczny "śluz" na kapeluszu, zawijaski kurek. No i zdjęcia.
Gratuluję 50-tego postu, z których każdy jest majstersztykiem i życzę kolejnych tak udanych 50, które z przyjemnością obejrzę :)
Powodzenia w wyzwaniu i serdecznie pozdrawiam.
Urocze, jak żywe!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady.
Cudowne grzybki i wyglądają jak prawie co przyniesione z lasu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo jest niesamowite. Mam wrażenie, że na zdjęciach są PRAWDZIWE grzybki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i życzę powodzenia!
Wyglądają jak prawdziwe! I w tym przypadku sprawdza się teoria, że ogranicza nas tylko wyobraźnia ;-) naprawdę śliczne.
OdpowiedzUsuń